Prezentuję książkę dla każdego

12 października 2011

Współczesny Hrabia Monte Christo

Parę lat temu, w drodze na wakacje, kupiłam na lotnisku książkę. Wybrałam ją, bo jej autorem był pisarz, którego bardzo lubię i potrzebowałam czegoś do czytania w samolocie i na miejscu. Książka przeszła moje najśmielsze oczekiwania i w rezultacie cieszyłam się kiedy była zła pogoda i musieliśmy siedzieć w schronisku, bo wtedy mogłam do woli czytać. A kiedy skończyłam czytać tę książkę miałam ochotę natychmiast zacząć ją czytać od nowa. Od tamtego czasu książkę tę przeczytało kilka znanych mi osób (części z nich pożyczyłam mój anglojęzyczny egzemplarz, części podarowałam polskie wydanie) i wszyscy byli zachwyceni. Jak często zdarza się taki powszechny zachwyt nad jedną książką i to wśród różnych grup wiekowych oraz niezależnie od płci? Chyba niezbyt często i dlatego myślę, że to naprawdę jest książka dla każdego.

Autor – Jeffrey Archer – może być Wam znany. To bardzo popularny angielski powieściopisarz, który swego czasu był nawet członkiem Izby Lordów, ale później z powodu problemów z prawem spędził pewien czas w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Nawet to wydarzenie obrócił jednak w źródło inspiracji i napisał tak zwane dzienniki więzienne. Lecz to nie one były powodem, dla którego chciałam w czasie wakacji spędzać czas we wnętrzach zamiast na powietrzu. Książka, która miała takie działanie nosi tytuł “Więzień urodzenia” i przez wielu recenzentów porównywana jest do “Hrabiego Monte Christo”. Sam autor nie kryje inspiracji dziełem Aleksandra Dumas i w wywiadzie dołączonym do wydania książki w formie audiobooka otwarcie o tym mówi. Nie chcę tu zdradzać szczegółów fabuły, ale powiem tylko, że trzeba być mistrzem literatury, aby sprawiać wrażenie, że każdy najmniejszy skrawek informacji jest w ostatecznym rozrachunku niezbędny do rozwiązania sytuacji wydawałoby się bez wyjścia.

Jest to zatem rewelacyjny prezent dla każdego, kto lubi dobrą literaturę, bez względu na to czy jest kobietą czy mężczyzną i czy ma lat 20 czy 70. Dla tych, którzy biegle znają angielski polecam oryginalne wydanie (“The prisoner of birth”), gdyż Archer pisze naprawdę pięknym językiem, aczkolwiek muszę przyznać, że polskie wydanie jest bardzo eleganckie i, co ważne dla starszych osób, ma duży druk.

“Więzień urodzenia” Jeffrey Archer – cena: 32,50 zł (www.merlin.pl/)

A kiedy już przeczytacie tę książkę (lub zrobi to osoba, której ją podarowaliście) i będziecie potrzebowali dalszych pomysłów na książkowe prezenty, dajcie znać. Pan Archer napisał jeszcze kilka bardzo dobrych powieści oraz zbiorów opowiadań, więc niewykluczone, że jeszcze kiedyś zaprezentuję jego dzieła.

P.S. Zdjęcie pochodzi ze strony www.merlin.pl

Zawarte w tym wpisie linki do sklepu Merlin to tak zwane linki afiliacyjne. Oznacza to, iż jeśli klikając na nie dokonacie zakupu otrzymam z tego tytułu prowizję. Nie zmieni to w żaden sposób ceny jaką Wy zapłacicie za zamówione produkty, a pokaże mi, że doceniacie moje rekomendacje. Będę Wam bardzo wdzięczna za korzystanie z tych linków.