Prezentuję zabawkę dla większych dzieci

Dla miłośników wyścigów samochodowych i wielbicieli X Factor

Pisałam już o tym, że w każdym mężczyźnie pozostaje mały chłopiec, którego ucieszy zabawka w postaci zdalnie sterowanego samochodzika, ale nie wspominałam chyba jeszcze o zabawkach, które ucieszą kobiety. Nie mam tu oczywiście na myśli lalek ani kucyków pony, natomiast chciałabym dziś przedstawić Wam zabawkę, która spodoba się zarówno płci pięknej, jak i tej podobno brzydszej.

Jakiś czas temu para naszych przyjaciół brała ślub i całą paczką byliśmy zaproszeni na ich wesele. Zgodnie z pierwszą i najważniejszą zasadą mojej prywatnej teorii prezentowej, a także dlatego, że młodzi mieli już w miarę urządzone mieszkanie a nie deklarowali chęci otrzymania wkładów gotówkowych, skupiliśmy się na poszukiwaniu prezentu, który sprawi im autentyczną radość. Koniec końców pomysł zrodził się z mojej rozmowy z Panem M., w czasie której wymyślaliśmy coraz to bardziej absurdalne koncepcje, aż wreszcie olśniło nas. O czym marzy większość ludzi, ale nie kupuje sobie tego?

Konsola do gier stała się w ostatnich latach bardzo popularnym sprzętem, ale jej cena (od około 1000 zł zależnie od firmy i modelu) sprawia, że wiele osób rezygnuje z jej zakupu. Właśnie takie rzeczy są moim zdaniem idealnymi prezentami, bo spełniają marzenia osób obdarowanych. Jeśli zastanawiacie się jakim cudem takie coś może się spodobać pannie młodej skoro większość gier to wyścigi, zabawy w piłkarzy albo strzelanki to wyjaśniam, że na każdą konsolę można kupić gry polegające na śpiewaniu czy tańczeniu, co przecież lubi zdecydowana większość kobiet. Po szybkich konsultacjach w gronie całej paczki pomysł zyskał natychmiastową aprobatę i w efekcie nasi przyjaciele dostali cały zestaw do domowej zabawy składający się z samej konsoli, dwóch gier i dodatkowych akcesoriów wymaganych do nich (kierownicy do wyścigów samochodowych i mikrofonów do śpiewania). Ponieważ na prezent składaliśmy się w kilka par mogliśmy sobie pozwolić na takie szaleństwo z dodatkami.

Taka konsola może być bardzo dobrym prezentem nie tylko z okazji ślubu, ale także na bardziej celebrowane urodziny (osiemnastkę czy trzydziestkę), jeśli tylko zbierze się wystarczająco liczna grupa osób chętnych do składki – można też rozdzielić poszczególne elementy i umówić się na przykład, że rodzina kupuje konsolę, a przyjaciele gry i akcesoria. Trzeba tylko pamiętać, że dla każdego rodzaju konsoli są inne gry i akcesoria, więc niezbędne jest ustalenie typu konsoli, żeby wszystko do siebie pasowało.

My zdecydowaliśmy się na Play Station i zamawialiśmy poszczególne elementy przez internet, bo tak było taniej i wygodniej. Kiedy zostały one dostarczone do biura Pana M. i jeden z jego współpracowników dowiedział się, że to prezent ślubny dla przyjaciala od całej paczki, powiedział: “taki prezent dają prawdziwi koledzy!”, co do dziś uważam za najlepszą recenzję tego pomysłu.

P.S. Zdjęcie pochodzi ze strony www.pl.playstation.com