Prezentuję designerski drobiazg dla mola książkowego

Psiak na straży książek

Pamiętacie designerski drobiazg dla telemaniaka, który opisywałam w jednym z poprzednich wpisów? Dziś chcę Wam przedstawić pomysł na prezent z tej samej kategorii, ale tym razem dla osób, które od przełączania kanałów wolą przewracanie kartek książki. Bohater dzisiejszego wpisu jest nieduży i niedrogi, ma bardzo ciekawy kształt i jest jednocześnie trochę praktyczny, a trochę ozdobny. Brzmi, jak prezent idealny, prawda? 

I tak właśnie jest! Kiedy podarowałam go mojej szwagierce i później zapytałam o jej wrażenia odpowiedziała, że ‘pies wygląda rozkosznie i intrygująco’. A musicie wiedzieć, że nie mam w zwyczaju dawania w prezencie żywych zwierząt (o tym mogłabym napisać w cyklu prezentów, których lepiej unikać). O jakiego zatem psa chodzi? Chyba już wystarczająco Was zaciekawiłam i pora pokazać Wam bohatera dzisiejszego wpisu.

Psiak ten nazywa się Buddy czyli kumpel i właśnie jest takim przyjacielem, który gdy trzeba przytrzyma nasze książki, aby nie przewróciły się na półce (jego poważniejsze określenie to podpórka do książek), a jednocześnie wprawi nas w dobry humor kiedy tylko na niego spojrzymy. Bo czyż można się nie uśmiechnąć spoglądając na takie cudo?

Podpórka do książek Buddy – cena: 59 zł (www.fabrykaform.pl)

Pomijając osoby z bibliotekami stylizowanymi na gabinety dawnych dżentelmenów ciężko mi wyobrazić sobie kogoś komu nie spodobałby się ten gadżet. A już szczególnie będzie on pasował do nowoczesnych wnętrz, w których zamiast tradycyjnych regałów są tylko półki na książki, często także o ciekawych formach. Na takich półkach naprawdę przyda się Buddy, który dopilnuje aby książki nie pospadały ani się nie rozsypały.

P.S. Zdjęcie pochodzi ze strony www.fabrykaform.pl