Prezentuję drugą dostawę świątecznych prezentów

Czas stanąć w kolejce!

Pora na kolejny raport ze stanu akcji “Prezenty świąteczne 2012”! W poprzedni piątek opisałam Wam co zawierała pierwsza dostawa świątecznych prezentów, a dziś przedstawię te prezenty, które kupiłam (w sklepach internetowych i nie tylko) w ubiegłym tygodniu. Zanim to jednak nastąpi, skoro o dostawie mowa, zwracam Waszą szczególną uwagę na fakt, że właśnie dziś – 3 grudnia – obchodzimy w naszym kraju kolejny dzień darmowej dostawy. Z tej okazji bardzo wiele sklepów nie pobiera opłat za dostarczenie zamówionych towarów, co oczywiście warto wykorzystać przy zakupie prezentów, i nie tylko. Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie akcji.

A teraz wracamy do zgromadzonych już w naszym domu prezentów świątecznych. Nasza kolekcja podarunków czekających już tylko na piękne ich opakowanie powiększyła się w ostatnich dniach o:
– termofor dla Babci Pana M., bo wiadomo jak to zimą się marznie;
– kalendarze w kilku wersjach, bo planujemy je podarować kilku osobom (oczywiście dla każdej dobraliśmy inny motyw przewodni kalendarza pasujący od jej zainteresowań);
– koszulkę polo, tym razem dla mężczyzny, a nie kobiety,
a także o bardzo ciekawą grę, która będzie prawdziwym bohaterem dzisiejszego wpisu.

“Kolejka” przenosi graczy w czasy PRL i dosłownie ustawia ich w słynnym ogonku po rozmaite dobra. Na początku gry każdy z graczy losuje listę rzeczy, które musi zdobyć w związku z konkretnym wydarzeniem życiowym (wyjazd dziecka na kolonie, przeprowadzka etc.), a następnie przy pomocy swojej rodziny (czyli kilku pionków) usiłuje jak najszybciej zakupić wszystkie elementy z listy, oczywiście stając w tym celu w rozmaitych kolejkach (bo w czasach PRLu nie było hipermarketów i dla każdego rodzaju towaru istniał osoby sklep). Grę uatrakcyjniają dodatkowe karty, takie jak “Pan tu nie stał” czy “Towar spod lady”. Oczywiście wygrywa ten kto pierwszy zdobędzie wszystkie rzeczy ze swojej listy.  

Gra Kolejka – cena: 59 zł (www.spodlady.pl)

Pisałam już nie raz i nie dwa, że gry są świetnymi prezentami, ale ta podoba mi się szczególnie i już nie mogę się doczekać wręczenia jej kuzynom Pana M., którzy doskonale pamiętają tamte czasy i na pewno uśmieją się kiedy ją zobaczą (a ja skrycie mam nadzieję, że od razu zaproponują nam rozegranie partyjki). Dla młodszych osób ta gra może natomiast mieć pewien walor edukacyjny i bardzo pomóc w wyobrażeniu sobie jak wyglądało życie w Polsce w czasach PRL.

A gdzie można kupić taką grę bez stania w kolejce? Oczywiście w internecie, na stronie sklepu Spod Lady, gdzie znajdziecie też pewnego psa, który jeździ autem i wiele innych gadżetów nawiązujących do czasów, jak to mawiają, słusznie minionych.

P.S. Zdjęcie pochodzi ze strony www.spodlady.pl