Prezentuję 7 prezentów dla nerdów

Almost black and white

Kiedy pod wpisem o szczęśliwym świątecznym numerku ParanoJa poprosiła o 7 prezentów dla nerdów od razu się ucieszyłam, bo wydało to mi się nietypową, ale bardzo ciekawą kategorią. Rozmyślałam nad tą siódemką oczywiście od dnia tamtego komentarza, ale ostatnio wreszcie nabrała ona finalnego kształtu. A jako że Mama Kangurzyca upomniała się pod poprzednim wpisem o jakieś bardziej męskie prezenty, pomyślałam sobie, że to najlepsza pora aby przedstawić prawie pozbawione koloru prezenty dla mężczyzn, którzy…

A może nie tylko dla mężczyzn? Przecież zgodnie z definicją we wszystkowiedzącej Wikipedii  kobieta także może być nerdem, gdyż a nerd is a person, typically described as being overly intellectual,
obsessive, or socially impaired. They may spend inordinate amounts of
time on unpopular, obscure, or non-mainstream activities, which are
generally either highly technical or relating to topics of fiction or
fantasy, to the exclusion of more mainstream activities. Additionally, many nerds are described as being shy, quirky, and unattractive,
and may have difficulty participating in, or even following, sports.
“Nerd” is a derogatory, stereotypical term, but as with other pejoratives, it has been reclaimed and redefined by some as a term of pride and group identity.

Bardzo Was przepraszam za przytoczenie tak długiej i w dodatku obcojęzycznej definicji, ale jest ona tak piękna, że nie mogłam sobie tego odmówić. W każdym razie, co by nie nudzić Was równie długim tłumaczeniem, nerd to trochę dziwak, trochę kujon, ale jak to bywa z określeniami, które mają być nacechowane negatywnie, jeśli ktoś sam o sobie tak mówi słowo to staje się oznaką dumy z przynależności do określonej grupy. 

Problem z nerdami jest jednak taki, że oczywiście jeden drugiemu nierówny, więc wcale nie jest tak łatwo wymyślić prezent, który zadowoli wszystkich dziwaków. Ja miałam o tyle prościej, że wiedziałam o kim myślała ParanoJa prosząc o ten wpis i co ten ktoś robi. Chyba wystarczy rzucić okiem na poniższą grafikę, aby domyślić się, że nasz tytułowy nerd to człowiek mocno skomputeryzowany!
 

A czego potrzebuje człowiek prawie przyklejony do komputera?

1. Serialu o innych takich jak on – w Polsce można go było kiedyś obejrzeć na kanale Comedy Central (był wyświetlany jako “Technicy-Magicy”), ale niestety nie da się go w naszym kraju kupić (poza Allegro, ale Allegro nie linkuję, bo tam coś może dziś być a jutro zniknąć). Za to na moim ukochanym angielskim Amazonie można kupić cały zestaw 4 sezonów czyli multum odcinków, w każdym z których pada pytanie: “Have you tried turning it off and on again?” Oprócz dowcipów zrozumiałych tylko dla komputerowców jest tam też dużo typowo angielskiego poczucia humoru, więc serial ten polecam nie tylko dla nerdów (DVD “The IT Crowd – Complete Series 1-4 Box Set”, cena: 14 funtów, www.amazon.co.uk).
2. Człowieka, którego można uwiązać kablami – taki mały gadżet, a jak cieszy; po pierwsze rozwiązuje problem wiecznie splątanych kabli, a po drugie daje poczucie władzy 😉 (Uchwyt na kable Mr. P One Man Tied, cena: 43 zł, www.fabrykaform.pl).
3. Kobiety zawsze pod ręką – skoro ParanoJa nie zawsze może być przy swoim MI to powinna zadbać o odpowiednie – czytaj: niezagrażające jej (jak gdyby ktoś mógł jej zagrozić!) – kobiece towarzystwo dla niego i myślę sobie, że ta myszka to idealne rozwiązanie (Myszka komputerowa Pat Says Now Body Limited, cena: 99,90 zł, www.czerwonamaszyna.pl).
4. Pisaka dla komputerowców – to sprytne piórko pozwala pisać po różnego rodzaju ekranach dotykowych, takich jak w moich ulubionych gadżetach. Przyda się zwłaszcza gdy trzeba coś szybko zanotować albo zapisać jakieś niestandardowe znaki do wzoru czy innych rzeczy, o których nie mam pojęcia. Ale uwaga Panie! To wcale nie jest pomysł na prezent tylko dla mężczyzny, albowiem piórka te dostępne są też w innych bardziej kobiecych kolorach. Zdradzę Wam w sekrecie, że sama zaczynam o takim marzyć… (Bamboo Stylus Solo czarne, cena: 77 zł, sklep.wacom.pl).
5. Wiecznej dostawy prądu do wszelkich możliwych gadżetów – ta sprytna ładowarka naładuje każde urządzenie podłączane na USB. Jest to absolutnie genialne urządzenie, o czym wiem doskonale, bo coś w tym stylu kupiłam Panu M. jakiś czas temu i on właściwie nie rozstaje się z tym drobiazgiem. (Ładowarka Techlink Recharge 2500 Portable USB, cena: 159,95 zł, store.apple.com/pl-smb).
6. Męskiej dekoracji na miejsce pracy i zabawy – naklejki na laptopy to naprawdę niewielkie, niedrogie, ale bardzo ciekawe prezenty, zwłaszcza dla ludzi, którzy przy komputerach spędzają mnóstwo czasu. A ten Albert Einstein to chyba nerd nad nerdami, nie sądzicie? (Naklejka na laptopa Albert Einstein, cena: 21,95 zł, www.crazy-stickers.pl).
7. Źródła światła, które pozwala innym spać – sama wiem jak Pana M. denerwuje to, że ja po nocy jeszcze coś czytam czy piszę, a on wolałby spać w ciemności, więc trochę w trosce o samą siebie czasem warto podarować facetowi mała lampkę i uniknąć robienia w domu Las Vegas tylko dlatego, że on jeszcze nie skończył zabawy z komputerem (Kikkerland Lampka ledowa USB, cena: 55,01 zł, www.redonion.pl). 

Oczywiście nie mogę teraz nie zapytać – ParanoJa, i jak wrażenia? Znalazłaś tu coś dla MI? A może Mama Kangurzyca podłoży coś z tego zestawu pod choinkę dla Pana Ka?

P.S. Zdjęcia pochodzą ze stron www.amazon.co.uk, www.fabrykaform.pl, www.czerwonamaszyna.pl, sklep.wacom.pl, store.apple.com/pl-smb, www.crazy-stickers.pl oraz www.redonion.pl