Prezentuję 7 kalendarzy na 2014

16 grudnia 2013
oraz mój szatański pomysł
Jak znam życie to w miniony weekend większość z Was wybrała się do różnych sklepów (w tym pewnie i do jakiegoś centrum handlowego) aby szukać tam prezentów dla bliskich. Bardzo jestem ciekawa jak Wam poszło, bo z krótkiego wykładu o wyższości zakupów w sieci nad wizytą w centrum handlowym mogliście już się domyślić, że ostatnio nie wierzę w znajdywanie idealnych prezentów w tego typu miejscach.
Podczas gdy Wy w gorączce biegaliście po sklepach, ja piekłam słynne pierniczki (znów słuchając Adele), spędzałam miły czas z Oleńką i Panem M., a także – oczywiście – szykowałam dla Was blogowe wpisy. I kiedy tworzyłam wpis o 7 prezentach dla fotografów wpadłam na pewien szatański pomysł! Mamy dziś 16 grudnia – do Wigilii zostało niewiele ponad tydzień i zdaję sobie sprawę, że kwestia brakujących prezentów robi się coraz bardziej newralgiczna. Dlatego na ten ostatni tydzień zaplanowałam dla Was wpisy o bardzo uniwersalnych prezentach – kalendarzach, książkach, kubkach, kosmetykach (4xK ;)) i DVD – choć, jakby to powiedzieli Anglicy, ‘with a twist’, to znaczy nie będą do pewnie takie kalendarze, książki czy kubki jakich moglibyście się spodziewać. Dziś zaczynamy od kalendarzy właśnie, a co zobaczycie w następnym odcinku zależy tylko od Was! Jak to możliwe?
W tym tygodniu bowiem blogiem rządzicie Wy! To znaczy to Wy decydujecie w jakiej kolejności ukażą się wzmiankowane powyżej wpisy. Każdorazowo głosowanie będzie odbywać się na blogowym profilu facebookowym pod informacją o nowym wpisie na blogu. Będę tam wymieniać na jakie wpisy jeszcze możecie głosować i ten który w wyznaczonym czasie zyska najwięcej głosów ukaże się jako następny. Mam nadzieję, że podoba Wam się ten pomysł i będziecie brali udział w głosowaniach! A teraz już prezentuję 7 kalendarzy na 2014 (i nie tylko):

 

  1. Kalendarz “Ludzi Pracujących” – kiedy zobaczyłam, że mój ukochany sklep Spod Lady zrobił specjalny kalendarz z kultowymi tekstami w stylu “Towar macany należy do macanta” czy “Rzeczy niemożliwe robimy od ręki, na cuda trzeba chwilę poczekać” po prostu wiedziałam, że musi on znaleźć się w tym zestawieniu! Jest absolutnie idealny jako prezent na biurowe Secret Santa czy dla wielbiciela klimatu PRL (Kalendarz “Ludzi Pracujących” 2014, cena: 35 zł, www.spodlady.com).
  2. Kalendarz Buro – jedyny elektroniczny, choć nie jedyny nie z papieru w dzisiejszym zestawieniu. Wybrałam model w kolorze zielonym, bo to mój ulubiony, ale dostępne są też inne wersja kolorystyczne. To właściwie prezent dwa w jednym, bo oprócz kalendarza jest to też mini zegar na biurko – dla tych co lubią być na czasie i cenią sobie design (Kalendarz Buro, cena: 89 zł, www.fabrykaform.pl).
  3. Kalendarz Moleskine – dla mnie mercedes wśród kalendarzy. Pod naszą choinką znajdzie się w tym roku co najmniej kilka różnych kalendarzy tej firmy. Tu prezentuję najbardziej klasyczną wersję – mały (kieszonkowy) w czarnej okładce z układem tygodniowym – ale jest też mnóstwo innych opcji. Jeśli chcecie zobaczyć bardziej kobiecą zajrzyjcie do wpisu z 7 prezentami dla Pauli (Moleskine Kalendarz Weekly Note 2014 – S, P, cena: 45 zł, www.yego.pl).
  4. Kalendarz drewniany czyli ponadczasowy – niby tylko jeden kalendarz a posłuży długie lata. W dodatku ekologiczny i bardzo elegancki. Rewelacyjny prezent dla ‘zielonych’ i lubiących ciekawe przedmioty (Kalendarz drewniany, cena: 45 zł, www.pakamera.pl).
  5. Kalendarz 2014 – cały rok na jednej, choć dużej (format A2), kartce. To moim zdaniem niesamowity pomysł, szczególnie dla tych, którzy lubią minimalizm i nie lubią przewracać kartki w kalendarzu. Powieszony raz 1 stycznia dotrwa do 31 grudnia (Kalendarz 2014, cena: 33 zł, www.pakamera.pl).
  6. Ściereczki z kalendarzem – to w sumie też cały rok na jednej, ale nie kartce, lecz ściereczce kuchennej! W zestawie są co prawda dwie ściereczki, lecz na każdej jest kalendarz na cały rok. Dla mnie to idealny prezent dla babci – kiedy go zobaczyłam od razu pomyślałam o mojej Babci i tym, że bardzo by jej się spodobały takie ściereczki (Christmas Tea Towel Calendar (Pack of 2), cena: 49,90 zł, www.zarahome.com).
  7. Kalendarz personalizowany – choć jak wspomniałam wyżej kalendarzy Moleskine znajdzie się u nas w tym roku pod choinką kilka to i tak ani ilościowo ani wrażeniowo nie przebiją tych personalizowanych, bo ich będzie aż sześć (w tym jeden dla nas, bo nie mogłam przeżyć, że wszyscy będą mieli takie śliczne kalendarze z Oleńką, a my nie!), a zachwyt wywołają na pewno nieziemski! Wieczorami tworzę kolejne wersje, bo choć na początku myślałam, że może zrobię kilka takich samych to jednak i radości z tworzenia mam sporo i wiem, że każdemu najbardziej się spodoba kalendarz w jego/jej wersji. Jeszcze ciągle zdążycie stworzyć i zamówić takie kalendarz, a nie uwierzę, że nie macie zdjęć, które można by do niego wykorzystać – czy to dzieci, czy z podróży (Kalendarz personalizowany, cena: 20 zł, www.pixbook.pl).
Dla mnie kalendarz to prawie obowiązkowy prezent świąteczny, a jak widać z tego zestawienia możliwości podarowania go jest mnóstwo. Ciekawe ile kalendarzy i jakich przyniesie Wasz Święty Mikołaj…

 

P.S. Zdjęcia pochodzą ze stron www.spodlady.com, www.fabrykaform.pl, www.yego.pl, www.pakamera.pl, www.zarahome.com oraz www.pixbook.pl

 

Zawarte w tym wpisie linki do sklepów Fabryka Form i Pakamera to tak zwane linki afiliacyjne. Oznacza to, iż jeśli klikając na nie dokonacie zakupu otrzymam z tego tytułu prowizję. Nie zmieni to w żaden sposób ceny jaką Wy zapłacicie za zamówione produkty, a pokaże mi, że doceniacie moje rekomendacje. Będę Wam bardzo wdzięczna za korzystanie z tych linków.

 

Tagi: , , , , , ,

Kategoria: , , , , , , , , , , , ,

Blog jest po przeprowadzce,

więc jeśli zauważysz jakieś błędy, których nie wychwyciłam, napisz proszę do mnie :)

kontakt@prezentujeprezenty.pl

Poprzedni

Prezentuję 7 prezentów dla początkujących fotografów zapaleńców

Następny

Prezentuję 7 kosmetycznych prezentów na Święta

Comments are closed here.