Prezentuję ściągawkę dla zapominalnych wnucząt

Jutro Dzień Babci, a pojutrze Dzień Dziadka. Jeśli właśnie uświadomiliście sobie te fakty to nie jest dobrze. Oznacza to, że po pierwsze nie macie prezentu (choćby symbolicznego) z tej okazji, a po drugie macie już mało czasu, aby ten prezent wymyślić i zrobić lub kupić. Ale od czego jest ten blog? Właśnie od pomocy w takich pozornie beznadziejnych sytuacjach!

Jeśli poprzednim akapitem trochę Was zdołowałam to od razu spieszę ze słowem pocieszenia. Wciąż możecie podarować swoim dziadkom ten najcenniejszy prezent! Prawda bowiem jest taka, że zwłaszcza w przypadku osób w starszym wieku, które na ogół mają więcej wolnego czasu niż towarzystwa, nic nie przebije najzwyklejszych odwiedzin i spędzenia razem kilku godzin. Zatem jeśli tylko możecie wygospodarujcie jutro i pojutrze chwilkę, aby pobyć z babcią lub dziadkiem – oni to naprawdę docenią!

A jeśli nie jest to możliwe? Chociażby dlatego, że mieszkacie w innych miastach, a nawet krajach. Wówczas najlepszymi prezentami z serii last minute będą obietnica wspólnego spędzania czasu (może to przybrać formę biletu do teatru, kuponu na wspólną kawę i ciacho czy np. biletu dla babci na przyjazd do Was), zdjęcia w dowolnej formie, a także niby niepozorna laurka. Właśnie wczoraj wieczorem stworzyliśmy z Panem M. elektroniczną laurkę, którą dostaną nasi rodzice jako dziadkowie od Oleńki. Jest tak piękna, że aż żałuję, iż nie mogę jej Wam pokazać! I jestem pewna, że kiedy dziadkowie znajdą ją w skrzynkach emailowych (tak, tak, dziadków mamy skomputeryzowanych) to się i uśmieją i wzruszą.

W przypadku babć nie zapomnijcie też o kwiatkach! Kocha je każda kobieta, a z biegiem czasu już nie tak często się je dostaje. Nawet jeśli nie możecie wpaść do babci z kwiatkami osobiście to może Was wyręczyć poczta kwiatowa – ja już kilka razy korzystałam z ich usług i moja babcia zawsze była zachwycona!

P.S. Zdjęcie pochodzi ze strony www.kartki.pl